Żeglarstwo jako wyjazd integracyjny – z korzyścią dla Twojej Firmy
Wyjazdy integracyjne budzą sprzeczne skojarzenia, często pracownicy czują, że biorą udział w pewnego rodzaju grze, stąd duża doza wygłupów i śmiechu. Jak jednak zapewnić prawdziwość przeżyć i zapewnić autentyczne zgranie, które przełoży się na lepsze relacje, zaufanie w zespole, a w efekcie na lepsze wyniki pracy zespołu? Można to osiągnąć stawiając zespół w realnej sytuacji dążenia do celu, do czego nadaje się doskonale rejs jachtem.
Jakie warunki trzeba spełnić, aby taki wyjazd spełnił oczekiwania i stał się prawdziwą motywacją dla zespołu? Oto kilka punktów które podpowiedzą jak zadbać o idealną integrację na jachcie.
JAK TO DZIAŁA?
Dla niektórych wyjazd integracyjny pod żaglami jest nową koncepcją, więc zacznijmy od początku… Żeglarstwo to przede wszystkim wspólne działanie w celu dotarcia w określone miejsce. Stawianie masztu, wybieranie żagli, trzymanie steru czy prawidłowe balastowanie – to wszystko prowadzi do wypracowania efektywnej komunikacji. Dodatkowo, nie ma wątpliwości co do prawdziwości wyzwania stojącego przed zespołem, a działanie jest niezbędne aby dotrzeć do celu: nikt przecież nie chce utknąć na środku jeziora. No i spędzamy czas w niewielkiej grupie na dość ograniczonej przestrzeni, co sprzyja szybkiemu poznawaniu się.
DLA KOGO
Tego typu forma wyjazdu integracyjnego będzie idealna dla małych zespołów liczących 4-8 osób, a także dużych grup które na takie zespoły można podzielić. Naturalne i szybkie wytworzenie więzi sprawdzi się doskonale dla kadry zarządzającej. Konieczność postępowania zgodnie ze wskazówkami osoby dowodzącej buduje dyscyplinę i szacunek dla liderów. Ponieważ nie ma jedynego „słusznego” sposobu na dostanie się do celu, ten rodzaj integracji wspaniale nadaje się dla grup doświadczających zmiany.
Pamiętajmy też, że choć mówimy tu o integracji załogi-zespołu, to możemy jednocześnie adresować indywidualne potrzeby poszczególnych członków zespołu. Dzieje się tak, gdyż role nie muszą być przypisane na cały rejs, ale możemy nimi sterować: dla osób, które chcą nabrać pewności siebie – bezcenne będą chwile pełnienia obowiązków sternika, osoby przywykłe do wydawania poleceń dla odmiany możemy poprosić o postawienie się w roli przysłowiowego „balastu”J, co pozwoli ujrzeć pewne postawy w nowym świetle.
O CZYM PAMIĘTAĆ: BEZPIECZEŃSTWO
Organizując wyjazd integracyjny na żaglach musimy uwzględnić podstawowe wymogi związane z bezpieczeństwem zespołu. I tak, kiedy planujemy czarter jachtów, sprawdźmy czy będzie możliwość wynajęcia łodzi ze sternikiem, który będzie odpowiadał za bezpieczeństwo mniej doświadczonej załogi.
Na każdym jachcie musi być odpowiednia ilość środków ratunkowych, odpowiadająca maksymalnej ilości osób załogi. Dodatkowo, osoby nie potrafiące pływać, powinny przez cały czas przebywania na pokładzie i w kokpicie nosić kamizelki ratunkowe, zapięte z przodu (pod pokładem można pozbyć się kamizelki).
Na jachtach żaglowych i motorowych należy wykonywać polecenia sternika bezwzględnie. Wszelkie objawy niesubordynacji mogą skutkować sytuacjami niebezpiecznymi takimi jak uderzenie bomu, wypadnięcie za burtę, uszkodzenia kończyn.
Alkohol na jachcie zgodnie z przepisami jest dozwolony tylko dla członków załogi i to w ograniczonej ilości. Sternik, tak jak kierowca samochodu, nie może pić alkoholu w czasie rejsu. Mówiąc jednak o żeglarskim wyjeździe integracyjnym, polecamy zrezygnować z alkoholu w trakcie rejsu i zdecydować się na niego tylko w ramach wieczornych animacji.
Jachty zwykle posiadają ubezpieczenie AC/OC, jednakże warto zadbać o dodatkowe ubezpieczenie dla grupy na czas trwania rejsu.
JESZCZE SŁOWO O KOMFORCIE
Aby być uczciwym, trzeba powiedzieć, że wyjazd integracyjny na jacht nie jest z pewnością doświadczeniem porównywalnym ze standardowymi wyjazdami mającymi na celu zbudowanie ducha zespołu.
Tutaj nie można pozwolić sobie na chwilę słabości i skryć się w zaciszu własnego pokoju szukając odrobiny oddechu i prywatności. Nawet najlepiej wyposażone jednostki w warunkach mazurskich za łazienkę mają ciasne pomieszczenie z toaletą typu chemicznego, którym trzeba się dzielić w 6-8 osób (czasem też z prysznicem – to zależy od jachtu), co dla niektórych może stanowić dyskomfort.
Dlatego dla grup przyzwyczajonych do wysokiego standardu zamieszkania, alternatywą dla rejsu z noclegiem na jachcie, jest oferta żeglarsko-stacjonarna. Pływamy w ciągu dnia, a na nocleg wracamy do portu, gdzie zarezerwowaliśmy pokoje hotelowe. Takie rozwiązanie jest oczywiście droższe ale pozwoli zrealizować cele biznesowe wyjazdu, jak i oczekiwania uczestników.
Kiedy jednak zdecydujemy się na odrobinę wysiłku i przełamanie przyzwyczajeń, to bądźcie pewni, że możliwość noclegu w dzikich przystaniach, ognisk, obcowania z naturą i noclegu codziennie w innym porcie, wynagrodzi wszystkie niedogodności.
GWARANCJA SUKCESU
W czasach, gdy utrzymanie motywacji pracowników jest bardzo trudne, a pozyskanie i wyszkolenie nowych – kosztowne i długotrwałe, warto wykonać wysiłek aby pomóc zespołom zażegnać konflikty i wesprzeć je w osiągnięciu wyższej efektywności czy szybszym „dotarciu się”. Pamiętajmy jednak, że aby projekt był w pełni skuteczny, powinna w nim uczestniczyć osoba, która zna cele i oczekiwania zespołu oraz kadry zarządzającej. Każde działanie powinno być podsumowane i omówione, a może również poparte dodatkowymi ćwiczeniami, które pozwolą jeszcze pełniej wykorzystać wspólne chwile, jak również wracać do nich w sytuacjach biurowych po powrocie z wyjazdu integracyjnego. Taka szkoła żeglarska wsparta przez doświadczoną osobę z działu HR lub współpracującego coacha będzie nieocenionym doświadczeniem i na pewno przyczyni się do wzrostu efektywności zespołu i jego komunikacji, polepszenia postaw pro-zespołowych czy skuteczniejszego pokonywania problemów zewnętrznych.
Mam nadzieję, że będziecie mieli okazję wypróbować jak korzystnym pomysłem może być żeglarstwo jako wyjazd integracyjny. A zadowolenie zespołu który przeżyje taką przygodę – bezcenne! I możecie być pewni, że to doświadczenie zostanie w pamięci wszystkich na długo.